Michalinki #12: kosmos, torty i koty w płynie

Czas na środową porcję linków z sieci! Dzisiaj będzie o tym, jak kosmos wpływa na ludzkie ciało i czy faktycznie opłaca się porzucić Ziemię. Dla książkoholików znalazłam zestawienie najpiękniejszych dziecięcych księgarni. Poza tym znajdziecie świetne zdjęcia słodyczy i kotów w wersji płynnej. Nie pytajcie, klikajcie! 

pixabay.com

Warto pielęgnować w sobie dziecko. Uwielbiam oglądać animacje, szukać zajęć, które sprawiają mi jak najwięcej frajdy. Jestem też książkomaniakiem. Połączenie tych dwóch cech, pozwala mi zachwycać się nieustannie najładniejszymi bibliotekami dla dzieci. Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądają i gdzie są, to kliknijcie TUTAJ. 

Wyobraź sobie tort. Pyszny, słodki i czekający, abyś go pokroił. Wyobraź sobie teraz dywan. Milusi, puchaty i piękny. A teraz połącz te dwa wyobrażenia. Nie dajesz rady? Nie ma problemu, efekty zobaczysz TUTAJ. 

Łapy, łapy, cztery łapy, a na łapach kot puchaty... Czy jakoś tak... Najbardziej puchate koty, jakie widziałam w życiu. Wszystkie na rysunkach. Wszystkie piękne. Zapraszam TUTAJ. 

Czy ktoś zamawiał koty w płynie? Dostępne tylko TUTAJ. 

Zastanawialiście się kiedyś, jak zachowuje się ciało po pobycie w kosmosie? Scott Kelly po prawie roku powrócił z misji kosmicznej - obecnie ma olbrzymie problemy ze zdrowiem: towarzyszą mu wysypki, opuchlizny i złe samopoczucie. Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda jego historia i czego od niego uczą się naukowcy, kliknijcie TUTAJ. 

W tym tygodniu wzięłam udział w Share Week 2018 - akcji, w której blogerzy polecają blogerów. Zestawienie blogów o dobrych książkach, autorstwa trzech fajnych kobiet, znajdziecie TUTAJ.