Michalinki #1 : zwierzęcy seks, chińska kultura i kawa

Sesja egzaminacyjna trwa. Pomimo wielkiej walki na linii studenci - nauka, cały czas kibicuję studentom. Jeśli jednak jesteście zmęczeni niekończącymi się notatkami i uważacie, że w pełni zasługujecie na chwilkę relaksu, to zapraszam do zapoznania się z poniższymi Michalinkami - czyli zestawem linków, które podrzucę Wam od czasu do czasu. Mam nadzieję, że przypadną do gustu nie tylko studentom!

Jesteście ciekawi, jak wygląda zdziwiona foka? Chcecie, by udzieliła się Wam radość pływającej wydry? A może interesuje Was widok śpiewających poskoczków mułowych? Przepiękny zbiór zdjęć pokazujących uroki natury znajdziecie klikając TUTAJ. 

Czy na tym blogu są amatorzy filmów? Przyznam, że sama częściej wybiorę książkę niż film, ale są takie dzieła kinematografii, które trzeba znać! A co, jeśli można udać się śladami ich bohaterów? Filmowy Nowy Jork i absolutnie fascynująca podróż zaczyna się TUTAJ. 

Czasami bywamy rasistami, ale chyba ważne jest, by umieć to sobie uświadomić, a czasem nawet z tego pośmiać. Jeśli lubicie komiksy i jesteście ciekawi, jak wygląda porównanie kultury zachodnioeuropejskiej i chińskiej w zaledwie kilku obrazkach - kliknijcie TUTAJ. 

Uwielbiam książki - czytanie mnie odpręża, piękne okładki cieszą oko, a zapach... nie do opisania! Nie oceniam książki po okładce, ale to, co wartościowe warto pokazywać w ładnej oprawie. TUTAJ znajdziecie bardzo ładny Instabook. 

Ostatnio bardzo polubiłam kawę. Niektórym nie smakuje, inni nie wyobrażają sobie bez niej poranka. Pozostali... robią na niej biznes, o czym przeczytacie TUTAJ.